1 autor: opiekun Samorządu Uczniowskiego
2 Tuż przed Wielkanocą spłonął dom rodzinie z dwójką dzieci i „sytuacja w jakiej się znaleźli bezwarunkowo wymaga tego abyśmy my, osoby postronne, udzielili im pomocy. Bo każdy z nas mógłby znaleźć się w takiej sytuacji.”
3 „ Czasami mały gest dużo nie kosztuje, a potrafi zdziałać cuda. „ – tak pisała pani Ania Wojtków z Węgorzewa, która w Internecie apelowała o pomoc. Więc jako Samorząd Uczniowski zrobiliśmy tygodniową zbiórkę darów dla tej rodziny.
4 Nie zabrakło niczego; jest co czytać
5 I w co grać…
6 Były ubrania dla dorosłych i dla dzieci, codzienne sprzęty, nawet ściereczka!
7 Wszystko zapakowaliśmy do toreb,
8 plecaków
9 W których były idealne dla chłopaka i dziewczyny zabawki
10 Ledwie się wszystko zmieściło…
11
12
13 W wielkim plecaku były tylko ubrania
14 W bardzo ciężkiej torbie same książki
15 A każda sztuka bagażu miała taśmę z nazwiskiem odbiorcy
16 Wszystko zawieźliśmy na dworzec autobusowy i wysłaliśmy do Węgorzewa w niedzielę o 14:50.
17 W niedzielę wieczorem rodzina z Brzozowa dostała już nasze podarunki. Pani Ania Wojtków zawiozła je z dworca w Węgorzewie do Brzozowa. Byli zaskoczeni i ucieszeni, nie spodziewali się takiej niespodzianki. Szkoda, że nie widzieliśmy ich radości.
18 Warto pomagać!