1 Jedna z historii zmieniających życie….„INNA’’ Jedna z historii zmieniających życie….
2
3 Pozornie moje życie było normalnePozornie moje życie było normalne. Przynajmniej tak mi się wydawało Miałam co tylko chciałam…. Rodzinę, dom, pieniądze…. O nic się nie musiałam martwić Zawsze dostawałam to co chciałam Najnowszy typ komórki, laptop, samochód, drogie ciuchy Wszyscy mi wokoło zazdrościli Jednak pozory często mylą....
4
5 Luksusowy dom, piękny samochód , wakacje w egzotycznych krajach…..Ta wielka fortuna, którą posiadała moja rodzina była ważniejsza ode mnie. Czułam się samotna, nie potrzebna nikomu i nie kochana… Dla mojej rodziny liczyło się tylko „mieć” jak najwięcej dóbr materialnych. Luksusowy dom, piękny samochód , wakacje w egzotycznych krajach…..
6
7 Poznałam grupę ludzi, sprawiali wrażenie bardzo miłych i sympatycznychPoznałam grupę ludzi, sprawiali wrażenie bardzo miłych i sympatycznych. Świetnie się z nimi czułam, nareszcie mnie ktoś rozumiał.
8
9
10 Na początku wszystko układało się wspaniale, poświęcili mi dużo uwagi i wspierali mnie kiedy opowiadałam o tym co mnie męczy.
11
12 Jednak z czasem coraz mniej ze sobą rozmawialiśmy, a w zamian za to piliśmy coraz więcej. Stopniowo najpierw piwo, wino, drinki, wódka coraz więcej i więcej.....
13
14
15 Nie pamiętam kiedy alkohol zastąpił mi przyjaciół i stał się nieodłączną rzeczą w moim życiu, stał się czymś bez czego nie mogłam żyć.
16
17 Kiedy piłam, znikały wszystkie moje problemy, a świat stawał się lepszy i piękniejszy. Pijąc czułam, że moje życie ma sens.
18
19 Byłam wolna…
20
21 Ale ciągle sama
22
23 Pogrążałam się w nałogu coraz bardziej i bardziej…..Pijana czułam się dobrze, nie potrzebowałam wtedy nikogo i niczego. Jednak kiedy trzeźwiałam znowu byłam samotna i bezużyteczna. Pogrążałam się w nałogu coraz bardziej i bardziej…..
24
25 Chciałam z tym skończyć to wszystko mnie przerastało, nie umiałam zapanować nad piciem ani nad trzeźwością. Myślałam, że jedyne wyjście to... SKOŃCZYĆ Z SOBĄ……
26
27 Ta myśl zaprzątała mi głowę coraz bardziej i bardziej, aż...
28 Podjęłam ostateczną decyzję POSTANOWIŁAM...
29 Zakończyć swoje cierpienie OSTATECZNIE….
30
31 Wzięłam garść tabletek, bo to najmniej boliWzięłam garść tabletek, bo to najmniej boli. Pożegnałam się ze światem i chciałam zasnąć powoli…..
32
33 Otwierając oczy chciałam być w niebie, jednak twarz matki przywołała mnie na ziemię.
34
35 Była to ona, choć tak jak by inna od tej pory się zmieniła i ja też jestem INNA.
36
37 Dostałam drugą szansę, mam nadzieję, że słusznie, postaram się zmienić i ŻYĆ jak najdłużej...
38
39 KONIEC Wykonała: Karolina Kula klasa 1 A PG nr 3