1 Marcin Roszak, Grodzki Szymon, Dawid Idzikowski, Krzysztof BiernacikSYZYF I HERAKLES Marcin Roszak, Grodzki Szymon, Dawid Idzikowski, Krzysztof Biernacik Klasa V a
2 Syzyf
3 Syzyf był władcą pięknego Koryntu. Był to gród potężny i bogatySyzyf był władcą pięknego Koryntu. Był to gród potężny i bogaty. Żoną jego była jedna z Plejad, Merope. Bogowie lubili bardzo króla Koryntu i nie skąpili mu swych łask. Zapraszali go od czasu do czasu na Olimp, do swej podniebnej siedziby. Syzyf żył długie lata w zdrowiu i radości, rześki i młody mimo swego wieku – gdyż pokarm boski który nieraz spożywał na Olimpie – przydawał mu sił i chronił od starości. Miał Syzyf tylko jedną wadę: lubił plotkować. Bogowie mieli jednak do niego słabość i patrzyli na to przez palce. Jednak pewnego razu wyprawił Syzyf u siebie w pałacu wspaniałą ucztę i przy winie wypaplał jakąś ważną tajemnice boską. Przebrała się miara. Syzyf stracił łaskę Bogów i za swą winę musiał odpokutować śmiercią.
4 Chytry król nakazał swojej małżonce by nie wyprawiała mu pogrzebuChytry król nakazał swojej małżonce by nie wyprawiała mu pogrzebu. Dzięki temu pozwolili mu wrócić z podziemnego królestwa na ziemie pod opieką Tanatosa, boga śmierci, aby mógł nakłonić żonę do sprawienia mu należnego pogrzebu. Gdy tylko przybył do pałacu, związał bożka śmierci i wtrącił go do lochu na długie lata. Syzyf tymczasem żył sobie i żył. A wraz z nim i inni ludzie. Aż kiedyś przypomniał sobie Hades o Syzyfie, wtedy posłał na ziemie Hermesa, by odszukał zaginionych. Nietrudne miał zadanie, zastał Syzyfa przy uczcie. Bogowie ciężko go ukarali. W podziemiach Hadesu toczył przed sobą wielki odłam skały. Musiał go wtoczyć na wysoką górę. Tuż przed wierzchołkiem góry głaz wymyka mu się z rąk i spada na dół. Tak wciąż biedny Syzyf zaczyna od początku swą pracę.
5 Mały Herakles dusi węża przesłanego przez HeręHerakles był synem Dzeusa i Alkmeny. Mały Herakles dusi węża przesłanego przez Herę
6 Dwanaście prac Heraklesa
7 Zabicie lwa nemejskiego
8 Pierwszą rzeczą, której zażądał Eurysteusz, była skóra lwa nemejskiegoPierwszą rzeczą, której zażądał Eurysteusz, była skóra lwa nemejskiego. Był to potwór, którego urodziła Echidna w związku z własnym synem Ortrosem; brat tebańskiego Sfinksa. Jego skóra była odporna na wszelkie zadawane mu ciosy, dlatego Herakles nie zrobił mu krzywdy strzałami (odbiły się), mieczem (zgiął się na skórze lwa) ani maczugą (pękła na głowie zwierzęcia). Po wycofaniu się potwora do jaskini o dwóch wejściach, jedne z nich zawalił głazami, a sam drugim wejściem wszedł do jaskini i w ciemnościach udusił potwora. Przy zdejmowaniu skóry Herakles musiał posłużyć się pazurem bestii. Gdy zaniósł skórę zwierzęcia, przerażony Eurysteusz schował się w pałacu i zakazał wpuszczania herosa do miasta, a wszystkie sprawy z nim załatwiał za pośrednictwem herolda Kupreusa. Z odrzuconego "podarunku" Herakles zrobił sobie odzienie, a głowa bestii służyła mu jako szyszak.
9 Zabicie hydry lernejskiej
10 Drugim zadaniem Heraklesa było zabicie Hydry lernejskiej – zabijającego trującym oddechem i jadem wielkiego węża wodnego o dziewięciu głowach, z czego jedna z nich była nieśmiertelna. Dzięki płonącym strzałom heros jego pomocnik i przyjaciel, bratanek Jolaos, wywabili potwora z jamy. Wstrzymując oddech, za pomocą miecza odcinał głowy potwora (w innych źródłach, Herakles za pomocą maczugi miażdżył głowy bestii), ale na miejscu odrastały kolejne. Na dodatek Hydra oplotła się wokół jednej nogi Heraklesa, a jej "pomocnik", Wielki Rak, za pomocą szczypiec wczepił się w drugą. Wtedy wierny pomocnik Jolaos zaczął wypalać miejsca ściętych głów, dzięki czemu przestały odrastać. W końcu heros odrąbał wszystkie głowy śmiertelne, a nieśmiertelną obciął i przygniótł wielkim głazem. Następnie rozpruł jej brzuch i w wylewającym się z niego jadzie zamoczył ostrza swych strzał. Zadanie nie zostało uznane, ponieważ Heraklesowi pomagał bratanek, dlatego heros musiał wykonać dodatkową pracę.
11 Schwytanie łani cerynejskiej
12 Trzecim zadaniem było schwytanie i sprowadzenie żywej łani kerynejskiej – bardzo szybkiego zwierzęcia, o rogach ze złota i racicach z brązu; które było poświęcone Artemidzie. Żyła ona na górze Keryni, na północy Peloponezu. Herakles uganiał się za nią przez cały rok. Dopadł ją w Arkadii, gdy przeprawiała się przez rzekę Ladon. Zranił ją w nogę, związał i zaniósł na plecach do Myken. Po drodze spotkał Artemidę i jej brata Apollina. Bogini urażona zranieniem jej zwierzęcia już sięgała po łuk, ale Herakles wytłumaczył się rozkazem Eurysteusza. Uspokojona Artemida zażądała, by po pokazaniu łani wypuścił ją na wolność. I tak też uczynił.
13 Schwytanie dzika z Erymantu
14 Kolejnym (czwartym) zadaniem Heraklesa było schwytanie żywcem dzika erymantejskiego – nadnaturalnej wielkości zwierzęcia siejącego spustoszenie na stokach arkadyjskiej góry Erymantos. Gonił on ludzi, aż umierali z wycieńczenia. Kiedy Herakles dotarł na miejsce, była zima. Wrzaskami wypłoszył zwierzę z legowiska i zagnał je w głęboki śnieg. Gdy ten zmęczony ucieczką ugrzązł w śniegu, Herakles zaplątał go w sieć i na plecach zaniósł do Eurysteusa.
15 Oczyszczenie stajni Augiasza
16 Piątym zadaniem było oczyszczenie stajni Augiasza w ciągu jednego dnia, mające na celu upokorzenie herosa. Augiasz był synem Heliosa i dostał od ojca ogromne stado bydła, znane w całej Grecji, lecz nigdy nie zlecił sprzątania swych stajni, obór i owczarni. Augiasz, w zamian za oczyszczenie pomieszczeń dla zwierząt, obiecał Heraklesowi dziesiątą część swojego stada, na co heros wyraził zgodę. Dzięki umiejętnemu wykopaniu systemu rowów Herakles zmienił bieg pobliskiej rzeki. Obiecanej zapłaty jednak nie otrzymał. Kiedy powrócił do Myken, Eurysteusz nie uznał mu tego zadania, ponieważ zgodził się przyjąć zapłatę (której nie otrzymał).
17 Przepędzenie ptaków Stymfaliskich
18 Szóstym zaś zadaniem Heraklesa było przepędzenie strasznie wielkiej gromady ptaków ludożernych gnieżdżących się w zaroślach na bagnach Stymfalos w Arkadii. Żywiły się one mięsem ludzkim. Herakles, widząc, że jest ich ogromna ilość, porzucił myśl wystrzelania ich z łuku. Wypłoszył je drewnianą kołatką wykonaną przez Hefajstosa, podarowaną przez Atenę. Gdy ptaki wzbiły się w powietrze, większość z nich ustrzelił. Pozostała część poleciała na wyspę Aresa, gdzie zostały później wybite przez Argonautów.
19 Schwytanie byka kreteńskiego
20 Schwytanie żywcem byka kreteńskiego było siódmą pracą HeraklesaSchwytanie żywcem byka kreteńskiego było siódmą pracą Heraklesa. Niektórzy twierdzili, że to byk, który porwał Europę (przecząc w ten sposób mitowi, że tym bykiem był Zeus), inni zaś, że to byk podarowany Minosowi, królowi Krety, przez Posejdona. Byk ten miał być złożony w ofierze bogu morza zaraz po wyłonieniu się z morskiej toni, lecz Minos zaniechał tego, dlatego byk uciekł i pustoszył Kretę, tratując pola i sady, paląc wszystko, co napotkał, buchając ogniem ze swych nozdrzy. Herakles popłynął na wyspę i poprosił króla o pomoc w łowach, lecz ten odmówił. Herakles jednak poradził sobie i na grzbiecie zwierzęcia popłynął do Myken. Eurysteusz zatwierdził wykonanie zadania, po czym kazał zwierzę wypuścić. Byk pustoszył teraz okolice Maratonu, dopóki nie zabił go Tezeusz.
21 Schwytanie klaczy Diomedesa
22 Ósmą pracą Heraklesa było schwytanie klaczy Diomedesa, który karmił je ludzkim mięsem. Herakles na czele zastępu ochotników popłynął do Tracji (w innej wersji popłynął tam tylko ze swym ulubieńcem i przyjacielem – Abderosem), odpędził stajennych i pognał klacze ku statkowi. Jednak spostrzegłszy pościg, polecił Abderosowi pilnowanie klaczy, a sam ruszył naprzeciw Bistonom i pokonał ich w walce. Po powrocie zorientował się, że klacze zjadły Abderosa (w innej wersji zabiły młodzieńca, ciągnąc go po kamieniach, kiedy próbował je powstrzymać przed ucieczką). Niespokojnym klaczom Herakles rzucił na pożarcie ogłuszonego Diomedesa, dzięki czemu je uspokoił i mógł zawieźć na Peloponez. Po pokazaniu ich Kupresowi, wypuścił je niedaleko Olimpu, gdzie zostały zjedzone przez wilki.
23 Zdobycie pasa Hipolity
24 Dziewiątym zadaniem Heraklesa było zdobycie pasa Hipolity – królowej walecznych Amazonek. Pas ten miał dawać Hipolicie nadludzką siłę. Kiedy Herakles przybył do ich królestwa, nad Morzem Czarnym, Hipolita przyjęła go życzliwie, a kiedy ją w sobie rozkochał, obiecała oddać mu pas. Wtedy Hera pod postacią jednej z Amazonek wznieciła bunt przeciwko Heraklesowi. Rozegrała się walka, w której poległa Hipolita. Z jej martwego ciała Herakles zerwał pas i wrócił na Peloponez. W innej wersji mitu Hipolita oddaje Heraklesowi pas, w podzięce za uwolnienie przywódczyni jednego z zastępów Amazonek – Melanippe.
25 Uprowadzenie trzody Geriona
26 Zadaniem dziesiątym było uprowadzenie trzody Geriona – potwora, który posiadał trzy głowy, trzy torsy, sześć rąk i jedną parę nóg. Daleko na zachodzie, na wyspie Erytei otoczonej wodami Okeanosa, miał wspaniałe stada czerwonego bydła. Stada były strzeżone przez pasterza Eurytiona i dwugłowego psa Ortosa. Aby tam dotrzeć, Herakles przemierzył pustynie północnej Afryki, aż dotarł do dzisiejszej Cieśniny Gibraltarskiej i ustawił tam "słupy Heraklesa". Z powodu gorąca, sięgnął po łuk i wymierzył w tarcze słoneczną. Zanim wystrzelił, Helios ostrzegł go, by tego nie robił, a gdy skruszony Herakles opuścił łuk, Helios udzielił mu nagrody. Pozwolił mu w swej czaszy, którą podróżuje, po zmierzchu, z zachodu na wschód, dotrzeć na Eryteę i przetransportować stamtąd woły Geriona. Po dotarciu Heraklesa na wyspę, wywęszył go Ortos, ale heros zmiażdżył jego głowy maczugą. Podobnie stało się z Eurytionem, który przybiegł, zaalarmowany szczekaniem psa. Natychmiast po tym zdarzeniu Herakles rozpoczął spędzanie wołów do czaszy Heliosa. Pasterz z sąsiedniego pastwiska, Menojteus, pasący stada Hadesa, powiadomił o tym Geriona, a gdy ten przybiegł bronić swego stada, Herakles zabił go zatrutymi strzałami. Wraz z wołami dopłynął do Tartessos i tam oddał czaszę Heliosowi. Popędził je przez tereny dzisiejszej Hiszpanii i południowej Francji. Podróż przez Morze Jońskie została uniemożliwiona przez Herę, więc Herakles musiał iść drogą okrężną przez Trację. Kiedy w końcu dotarł do Myken, Eurysteusz złożył woły w ofierze Herze.
27 Przyniesienie złotych jabłek z ogrodu Hesperydy
28 Kolejnym, jedenastym zadaniem było przyniesienie złotych jabłek z ogrodu Hesperyd. Nimfy te o imionach Hespere, Ajgle i Eryteis opiekowały się sadem, w którym rosły drzewa rodzące złote owoce. Był to prezent dla Hery od Gai, z okazji jej zaślubin z Zeusem. Hera, nie ufając nimfom, kazała smokowi Ladonowi, synowi Echidny i Tyfona, strzec ogrodu przed intruzami, jak również przed łakomstwem nimf wieczornych. Herakles nie znał położenia ogrodu. Znał je tylko starzec morski, Nereus, który uciekał każdemu, kto chciał go o coś zapytać. Nad rzeką Erydan Herakles schwytał śpiącego starca, związał i nie puszczał, dopóki ten nie powiedział, gdzie znajduje się ogród – daleko na zachodzie. Prometeusz udzielił Heraklesowi cennej rady, aby nie szedł sam do ogrodu Hesperyd, ale umówił się z Atlasem, żeby on tam poszedł, a w zamian Herakles potrzymał przez moment sklepienie niebieskie. Stosując się do tej rady, Herakles zamienił się z Atlasem miejscami. Gdy Atlas wrócił ze złotymi jabłkami, nie chciał z powrotem przyjąć tego wielkiego ciężaru. Herakles posłużył się podstępem i mówiąc Atlasowi, że chce sobie podłożyć poduszkę, uciekł z jabłkami, kiedy tytan wziął niebo znów na swoje barki. Eurysteusz bał się posiadać osobistą własność bogów, oddał je herosowi, a ten Atenie, aby zaniosła je z powrotem.
29 Sprowadzenie Cerbera z Tartaru
30 Dwunastym i ostatnim zadaniem Heraklesa było zejście do podziemi i przyprowadzenie z zaświatów trzygłowego psa – Cerbera. Wcześniej heros udał się do Eluisis, aby oczyścić się ze skazy, związanej z centauromachią. Po obrzędzie oczyszczenia zszedł do Hadesu przez pieczarę na półwyspie Tajnaron. Już na początku spotkał duszę Meduzy, jak również inne "istoty". Zabił więc jednego z wołów i napoił dusze krwią. Znów spotkał się z Menojteusem, pasterzem bydła Hadesa z wyspy Erytea. Tym razem pogruchotał mu żebra, ale nie zabił go, gdyż prosiła o to Persefona, żona pana podziemi. Stając przed Hadesem i Persefoną poprosił ich o możliwość wykonania zadania. Hades zgodził się, pod warunkiem, że Herakles nie użyje żadnej broni. Herakles chwycił mocno bestię i mimo że Cerber chłostał go wężowatym ogonem, wyciągnął go na powierzchnię gdzieś w Argolidzie. Zaprowadził go do Myken, gdzie go wypuścił. Usłyszał wtedy od tchórzliwego Eurysteusza, że wykonał wszystkie zadania i jest wolny.
31
32 Bibliografia 1. Markowska W. „Mity greków i rzymian”, ISKRY, Warszawa, 1973 2. Srokowski S. „Mity greckie”, ŚWIATOWIT, Wrocław 3.http://pl.wikipedia.org/wiki/Dwana%C5%9Bcie_prac_Heraklesa#Zabicie_lwa_nemejskiego