Męczenniczka Nowogródzka

1 Męczenniczka NowogródzkaS.M.Sergia Julia Rapiej Męczenn...
Author: Ksawery Grabowski
0 downloads 2 Views

1 Męczenniczka NowogródzkaS.M.Sergia Julia Rapiej Męczenniczka Nowogródzka Męczeństwa i śmierci się nie boję

2 Rzym 5 marca 2000 r. Wśród innych błogosławionych

3 wyniósł do chwały ołtarzyJan Paweł II wyniósł do chwały ołtarzy 11 Sióstr Nazaretanek, Męczenniczek Nowogródzkich Bóg stał się prawdziwą podporą i umocnieniem także dla Męczennic z Nowogródka /…/ Był dla nich podporą przez całe życie, a zwłaszcza w chwilach straszliwej próby, kiedy przez całą noc oczekiwały na śmierć, później w drodze na miejsce stracenia i wreszcie w chwili rozstrzelania. Z homilii Jana .Pawła II 5 marca 2000 r

4 Bóg zna ludzką historię, zna przeszłość i przyszłośćBóg zna ludzką historię, zna przeszłość i przyszłość Bóg wiedział jaki los zgotuje człowiek człowiekowi. Potrzebował ofiary z życia by uratować inne życie, bardziej potrzebne, życie ojców, mężów, braci, synów..., Nowogrodzian aresztowanych przez Niemców i skazanych na rozstrzelanie, wśród nich kapłana, Aleksandra Zienkiewicza.

5 I spojrzał Bóg na polską ziemię szukając tych, które będą gotowe pójść za Nim, by mógł uczynić je ofiarą za braci.

6 Spojrzał na ziemię krakowską, częstochowską i podlaską, na wielkopolską i pomorze, na ziemię siedlecką ale też spojrzenie swe skierował do Barwiniszek na ziemi litewskiej i do wsi Ciasnówka a także do Wiercieliszek k. Grodna. Zajrzał do wiejskiej chaty w Rogożynie na ziemi augustowskiej spojrzał też na miasto Suwałki i wybrał:

7 Paulinę Annę Eugenię Leokadię Weronikę Adelę Eleonorę Helenę JózefęJulię Rapiej Weronikę Adelę Eleonorę Helenę Paulinę Józefę Jadwigę

8 Prezentacja jest poświęcona przede wszystkim bł. S. Sergii Rapiejukazująca jej drogę do Nazaretu i w Nazarecie oraz jej sylwetkę duchową w oparciu o informacje zawarte w książce „Męczenniczki Nowogródzkie” przygotowanej z racji ich beatyfikacji oraz „11 klęczników” Marii Starzyńskiej a także historię jej rodziny i krótko o jej rodzinie, w której wzrastała. Niewiele jest informacji ale te, które udało mi się pozyskać dają ogólny obraz. A historii rodziny Rapiejów są poświęcone oddzielne prezentacje: jedna ogólna o jej rodzeństwie (wszystkich po trochu) i oddzielne o rodzinach jej rodzeństwa, czyli Józefa, oraz o rodz. Zofii i Marii (w jednej) na podstawie ksiązki „Męczenniczki z Nowogródka” zdjęcia z archiwum Zgromadzenia i z Internetu.

9 Tu stał dom Rapiejów, w którym 18 sierpnia 1900 r. urodziła się Julia, jako czwarte dziecko.

10 Pole Rapiejów i miejsce, gdzie stał ich dom znajduje się pomiędzy zabudowaniami Ryszarda Jaroszewicza a zabudowaniami Antoniego Koryckiego. (miejsce wskazał Antonim Pietrewicz, mieszkaniec wsi zarazem radny gminy). Charakterystycznym elementem jest bardzo stary dąb, który wówczas prawdopodobnie już tam rósł.

11 Rodzice to Antoni i Franciszka z d. Sztuk,Przypuszczalny rok urodzin rodziców to lata mieszkali w Rogożynie Starym, mieli tam własne gospodarstwo. Związek małżeński mogli zawrzeć począwszy od 1885 r. ... Nie udało się ustalić, gdzie i kiedy zawarli związek małżeński, - z ich małżeństwa urodziło się czworo dzieci: Józef 1.VII.1887 Zofia 20.I.1890 Maria 1.V.1892, Julia – S. Sergia 18.VIII r. Nie udało się też ustalić, gdzie były chrzczone dzieci, brak więc metryki chrztu również i S. Sergii. Historia parafii (poniżej) jak i później dwie wojny, w czasie których dokumentacja kościelna została zniszczone na skutek pożarów czy grabieży

12 Stanisława niezamężnaAntoni Rapiej i Franciszka z d. Sztuk Maria i Jan Dobko Józef i Zofia Zofia i Piotr Orłowski Józef Jadwiga ks. Kazimierz ks. Józef Julia S. Sergia Czesław Teresa Janina Jan Jan Julia + syn Piotr + c. Bronia Bronisław Stanisława Józef Krystyna Jan Alicja Stanisława niezamężna Stanisław Elżbieta Henryk Janina Antoni Elsi

13 Z fundacji Króla wybudowano w mieście drewniany kościół. Życie religijne i sakramentalne mieszkańców okolicznych wsi koncentrowało się wokół trzech parafii: w Krasnymborze, Studzienicznej i Adamowicz. Lipsk, na terenie którego był Rogożyn, w tym czasie nie był parafią i nie miał kościoła. „Parafię Rzymsko-Katolicką w Lipsku założył Król Stefan Batory w 1582 r. i włączył ją do dekanatu Grodzieńskiego w diecezji Wileńskiej. Z fundacji Króla wybudowano w mieście drewniany kościół. Dwukrotnie pożar zniszczył Lipskie Kościoły (1737r. oraz 1857r.). Po pożarze pobudowano kaplicę. r. Car Aleksander II wydał rozkaz zamknięcia Kościoła Rzymsko-Katolickiego w Lipsku i zlikwidowania parafii. Edykt Tolerancyjny i amnestię za przekonania religijne Car Mikołaj II ogłosił w czerwcu 1905 r. Przywrócona wkrótce została parafia i rozpoczęto budowę kościoła”. Ks. Jacek Czartoryski, Historia duszpasterstwa katolickiego w par. Matki Bożej Anielskiej w Lipsku nad Bibrzą w latach Przez 30 więc lat mieszkańcy Lipska i okolic korzystali z posługi duszpasterskiej z pobliskich powyżej wymienionych parafii. Nie udało się ustalić w którym kościele związek małżeński zawarli rodzice Julii a także gdzie były ochrzczone ich dzieci, do którego z kościołów uczęszczali na niedzielną Mszę św. ani gdzie korzystali z sakramentów św. Zachowała się dokumentacja tych lat z par. Karsnybór ale nie ma wpisu Rapiejów.

14 Julia była najmłodsza z czworga dzieci Rapiejów.Urodziła się 18. VIII r. w Rogożynie Nie udało się ustalić miejsca jej chrztu św. więc i znaleźć metryki. O jej dzieciństwie, podzielonym między dwa miejsca zamieszkania, nic nie wiemy. Możemy jedynie domyślać się, znając życie ówczesnych gospodarzy, czyli ciężkiej pracy na roli i w gospodarstwie. Nie ma jej życiorysu, z którego można by było pozyskać więcej informacji o rodzinie i o niej samej być może nie napisała go wstępując do zakonu...... Wiadomo jedynie, że Julia nie uczęszczała do szkoły. Na tym terenie, do czasu odzyskania niepodległości w 1918 r., była tylko szkoła rosyjska. „Rodzice nie posyłali jej na lekcje w obawie przed szkodliwym wpływem zrusyfikowanej szkoły ale umiała czytać i pisać” i być może tego nauczyli ją sami rodzice albo brat, Józef starszy od niej o 12 lat. Mieszkając w Rogożynie jej starsze rodzeństwo ( Józef o 12, Zofia 10, Maria 8 lat) w miarę upływu lat zapewne podejmowali pracę w gospodarstwie.

15 Przed I wojną w 1909/10 r. rodzina Rapiejów sprzedała gospodarstwo w Rogożynie Starym i kupili większe w Samborach i tam zamieszkali. Najbliższym miastem było Grodno, Adamowicze, Sopoćkinie. (dziś Białoruś). I tam dalsze lata dzieciństwa i młodości przeżywała Julia. Podczas I wojny światowej od kuli w głowę (w nieznanych okolicznościach) zginęła Franciszka, matka rodziny. Ojciec, Antoni dożył sędziwych lat i zmarł w 1936 r. w Samborach. kierunkowskaz do Samborów Tego roku, kiedy opuszczali Rogożyn Józef ma ok. 23 lat Zofia 20 Maria - 18 Julia 10 lat

16 Sambory Adamowicze

17 Sambory w głębi na horyzoncie widać resztki muru stajnigospodarstwa Rapiejów Sambory zaorane pole jak okiem sięgnąć 40 h posiadłości należące kiedyś do Rapiejów, kupione przez Józefa, brata S. Sergii.

18 w którym przez kolejne 12 latTu stał dom Rapiejów, w którym przez kolejne 12 lat mieszkała Julia. piwnica w ogrodzie, zachowana w dobrym stanie, do której Julia stromymi schodami schodziła po przechowywane tam owoce i warzywa. Studnia przy domu, z której Julia zapewne czerpała wodę

19 Sambory należały do parafii w Sylwanowcach.Do tego kościoła na niedzielną Eucharystię uczęszczała rodzina więc i Julia, tu modliła się, korzystała z sakramentów św. i tu zrodziło się jej powołanie zakonne. Kościół  Przemienienia Pańskiego w Sylwanowcach

20 Założycielką Zgromadzenia Sióstr Najśw. Rodziny Mieszkając w Samborach i mając bliskość Grodna, zapewne często tam bywała. I gdzieś w jakiś okolicznościach spotykała Siostry Nazaretanki a może bywała w kościele Sióstr. W Grodnie był dom i nowicjat i być może na widok Sióstr, Bóg sprawił, że i w jej sercu zaczęło pojawiać się pragnienie, by być jak one, by jak one poświęcić swoje życie Bogu. A bywając w kościele, miała okazję poznać bliżej Siostry i ich życie. Założycielką Zgromadzenia Sióstr Najśw. Rodziny z Nazaretu (S. Nazaretanki) jest bł. Maria od Pana Jezusa dobrego Pasterza, Franciszka Siedliska „odkryła Ona w życiu Najświętszej Rodziny przykład całkowitego wzajemnego oddania się w miłości Osób Trójcy Świętej”. /z Konstytucji Zgromadzenia/ Charyzmatem Zgromadzenia jest szerzenie Królestwa Bożej miłości wśród siebie i wśród innych, zwłaszcza w rodzinach przez naśladowanie Jezusa, Maryi i Józefa św. , których życie było skoncentrowane na miłości Boga i miłości wzajemnej.

21 (Prawo miłości, rozdz. I, 1.1)Odwieczna miłość Boga objawiła się światu w Jezusie Chrystusie, który stał się człowiekiem dzięki pokornej odpowiedzi Maryi, danej Duchowi Świętemu Jezus wzrastał w Nazarecie pod opieką swej Matki i św. Józefa, a poprzez swa zbawczą misję zapoczątkował pełnię Królestwa Bożego na ziemi. (Prawo miłości, rozdz. I, 1.1) Przenieśmy się do Nazaretu i tam oczyma duszy spojrzyjmy na Pana Jezusa. Pan Jezus, Najświętsza Maryja Panna i św. Józef oddali się na służbę Majestatowi Bożemu. Pan Jezus ofiarował się na upokorzenie i Krzyż. Matka Najśw. poświęciła całe swe życie na dobrowolne cierpienia razem ze swoim Synem, a św. Józef oddał się na życie pokornej i ciężkiej pracy. W Nazarecie, w tym świętym i Bożym Nazarecie, Jezus, Maryja i Józef czynili rzeczy zwyczajne i codzienne w sposób najdoskonalszy... Tam wszystko było proste i zwyczajne ale wszystko czynione było z woli Bożej i z miłości do Pana Boga. bł. Franciszka Siedliska

22 Kiedy Julia zdecydowała się oddać swoje życie Bogu Rok 1922 w rodzinie Rapiejów. Tego roku Julia w Grodnie wstępuje do Sióstr Nazaretanek. Nie żyje już jej mama, Franciszka. Starsze rodzeństwo założyło własne rodziny. - Siostra jej, Zofia poślubiła Piotra Orłowskiego z Sopoćkiń i tam zamieszkali. Z ich małżeństwa urodziło się dziesięcioro dzieci. Troje zmarło w niemowlęctwie: chłopiec i dwie dziewczynki bliźniaczki. Córka, Bronia marła mając 7 lat. Przeżyło sześciu synów. Spośród nich dwóch było kapłanami: najstarszy, Kazimierz i najmłodszy, Józef. Piotr po wojnie został zabity w wieku 22 lat. - Natomiast Maria wyszła za mąż za Jana Dobkę i zamieszkała w Dulkowszczyżnie. Mieli trzech synów: Józefa, Stanisława i Jana. - W Samborach pozostał ojciec Julii, Antoni i najstarszy jego syn, Józef wraz z żoną Zofią. Tam urodziły się dzieci: Józef, Janina, Bronisław, Stanisława i Antoni. Wszyscy mieszkali blisko siebie ponieważ odległości między ich miejscem zamieszkania nie były wielkie. Grodno Kiedy Julia zdecydowała się oddać swoje życie Bogu rozpoznając powołanie zakonne, ma 22 lata. Dom Sióstr Nazaretanek od strony ulicy

23 Julia po rozpoznaniu drogi powołania i podjęciu ostatecznej decyzji pójścia drogą życia zakonnego, zapewne po ustaleniu z przełożoną czasu wstąpienia zgłasza się do grodzieńskiego domu i tam 25 grudnia 1922 r. w Boże Narodzenie otrzymuje welonik postulantki, tym samym zostaje oficjalnie przyjęta do Zgromadzenia Sióstr Najświętszej Rodziny z Nazaretu, Dom Sióstr Nazaretanek w Grodnie od strony dziedzińca

24 Połączyła więc swe narodziny dla Boga w Nazarecie z pamiątką narodzenia wcielonego Bożego Syna. kaplica w Grodnie

25 Dzień S. Julii, jako postulantki jest podzielony, jak każdej siostry, między modlitwę, pracę i odpoczynek

26 W tym grodzieńskim domu po niewiele ponad roku, 29 lutego 1924 r., rozpoczęła nowicjat. W dniu obłóczyn otrzymała nowe imię: S. Maria Sergia, to imię jednego ze świętych męczenników pierwszych wieków chrześcijaństwa. św. Sergiusz miał być wyższym oficerem jednej z jednostek legionów rzymskich nad Eufratem, za cesarza Galeriusza Maximianusa (który był jedynowładcą w latach , ale wcześniej, z tytułem cesarza, tetrarchą – jednym z trzech władców w czasach Dioklecjana), wielkiego przeciwnika chrześcijaństwa. Sergiusz był wysoce poważany przez samego cesarza, a nawet jego „przyjacielem”. Zazdrośni rywale donieśli, że obaj żołnierze: Sergiusz i Bakchus byli chrześcijanami. Wezwani do świątyni Jupitera nie wyrzekli się wiary… Ciała męczenników miano wyrzucić ptakom na żer, ale lokalni chrześcijanie odnaleźli je i pochowali w Resaph. Ikony z klasztoru św. Katarzyny w Egipcie na Synaju Czy Julia, otrzymując to imię, imię męczennika pierwszych wieków przeczuwała swoją śmierć męczeńską?

27 chodziła tym korytarzem grodzieńskiego domurefektarz, - miejsce wspólnych posiłków, i zapewne usługiwała siostrom podczas posiłków a może jako postulantka a potem – nowicjuszka, miała jako obowiązek dbać o czystość i porządek tego miejsca

28 4 sierpnia 1925 r. decyzją Przełożonych wraz z grupą sióstr wyjechała do Ameryki. Formację nowicjacką kontynuowała w domu w Des Plaines Już w nowicjacie krystalizują się rysy jej duchowości: maryjność, głęboka kontemplacja i heroiczna pokora. Pełna prostoty i zawsze uprzejma. Przyjemność sprawiało jej rozmawianie o Matce Bożej Z S. Sergią byłam w nowicjacie w Des Plaines jeden rok. Uderzyła mnie w niej jej prostota, uprzejmość i jej pobożność” – wspomina jedna z sióstr tamtejszej wspólnoty. Była także cicha i łagodna. Nie użalała się na żadne przykrości. „Zauważyłam, że nigdy nikomu żadnego przykrego słowa nie powiedziała.” – wspomina inna. dom nowicjatu w Des Plaines

29 Wszystkie wolne chwile spędzała w kaplicy. S. Sergia była bardzo pobożna. Wszystkie wolne chwile spędzała w kaplicy. (...) można było budować się jej pobożnością. Jak głęboko była zatopiona w Bogu, można to było poznać po jej zachowaniu w kaplicy. Zapewne wzorem modlitwy była dla niej modlitwa Najśw. Rodziny, w charyzmacie której kształtowała swoją duchowość zakonną. kaplica z Des Plaines z modlącymi się nowicjuszkami

30 17.IV.1926 r. w kaplicy domy nowicjatu w Des Plaines składa pierwsze śluby zakonne czyli czasowe na jeden rok ponawiając je przez kolejne lata. krzyżyk jaki obecnie otrzymuje Nazaretanka, przy składaniu I ślubów zakonnych, w istotnym kształcie i wyglądzie podobny do pierwszego krzyżyka zaprojektowanego przez bł. Założycielkę. kaplica domu w Des Plaines w Filadelfii

31 S. Sergia ze wspólnotą w Des Plaines po złożeniu I ślubów

32 Po złożeniu pierwszych ślubów została posłana do domu św. Antoniego przy polskiej parafii św. Stanisława i tam przebywała przez kolejny etap formacji przygotowując się do złożenia ślubów wieczystych. S. Sergia nazwana była człowiekiem modlitwy i pokoju Wyróżniała się szczególną miłością do Matki Najświętszej – tak wspominały ją siostry tamtejszej wspólnoty, w której była 5 lat kł. św. Stanisława oraz szkoła i dom św. Antoniego Nie wiadomo dokładnie, jakie w tym czasie pełni obowiązki, są to jednak głównie funkcje pomocnicze w działach pracy innych sióstr.

33 Po okresie formacji S. M. Sergia 16 kwietnia 1932 r. składa śluby wieczyste w Filadelfii w kaplicy domu prowincjalnego pod wezwaniem Niepokalanego Poczęcia Najśw. Maryi Panny przyjmując tajemnicę swego życia wewnętrznego od Matki Bożej Bolesnej oraz otrzymuje obrączkę na znak zaślubin z Jezusem Wielkie umiłowanie Maryi prowadzi ją do współuczestnictwa – na wzór Oblubienicy Ducha Świętego – w zbawczej męce Jezusa. Dom prowincjalny w Philadelfii

34 własnoręcznie napisany akt ślubów wieczystychprzez S. Sergię akt ślubów wieczystych kaplica domu prowincjalnego pw. Niepokalanego Poczęcia Najśw. Maryi Panny, w której S. Sergia złożyła wieczystą profesję pragnąc aż do śmieci być wierną złożonym ślubom: czystości, ubóstwa i posłuszeństwa.

36 S. Sergia, to prawdziwy skarb NazaretuBóg przyjmuje tę wewnętrzną gotowość do ofiary i 2 lutego 1933 r. wraca do Polski. Decyzją przełożonych zostaje skierowana do wspólnoty nowogródzkiej Nowogródek Pracowała w kuchni i pomagała w innych pracach domowych. Promieniejąca dobroć i radość rozlewa się z jej serca na szare realia wojennej egzystencji. Nowa wspólnota staje się dla S. Sergii miejscem duchowego dorastania do wewnętrznej decyzji, podjętej z podszeptu Ducha Świętego. S. Sergia, to prawdziwy skarb Nazaretu – wspomina S. Veritas - Nigdzie jej ani widać ani słychać było, tylko krzątała się przy swoim obowiązku w kuchni. Złączona w tej prostej, codziennej posłudze z umiłowaną Maryją, na Jej wzór pogłębia także kontemplacyjny kontakt z Bogiem.

37 zbudowana codzienność z wiecznością się splata.Trzeba było – bo z Jego Woli zbudowana codzienność z wiecznością się splata.

38 Tam w codziennym życiu S. Sergia wraz ze wspólnotądzieliła los społeczności nowogródzkiej w trudnym czasie II wojny i tam dojrzewały do całopalnej ofiary aż do męczeńskiej śmierci za tych, którym służyły. tam w codziennym życiu dzieli los sióstr wspólnoty jak i oddaniu się w całopalnej ofierze aż do męczeńskiej śmierci za tych, którym służyły Nowogródek

39 Trzeba było – powtarzały co dnia gdy wszystko zda się sens traciło.w tym domu mieszkały Trzeba było – powtarzały co dnia gdy wszystko zda się sens traciło. Służyły mieszkańcom Nowogródka niosąc pomoc rodzinom, biednym, opiekując się chorymi i samotnymi. Pomagały w wychowaniu dzieci i młodzieży w tej Szkole pracowały

40 i by Nowogródzkiej Pani powierzać swoje troski Siostry każdego dnia rano szły do Fary by uczestniczyć w Eucharystii i by Nowogródzkiej Pani powierzać swoje troski i troski powierzonej im społeczności

41 Wspomnienia sióstr i nowogrodzian o S. Sergii świadczą wymownie W czasie okupacji, gdy siostry musiały opuścić swój dom, S. Sergia z S. Gwidoną mieszkają u państwa Romanowiczów, w pobliżu „klasztorka”, podejmuje ona najcięższe prace, dogląda gospodarstwa, które w dużym stopniu stanowi podstawę wojennej egzystencji sióstr. Wspomnienia sióstr i nowogrodzian o S. Sergii świadczą wymownie o jej heroicznym oddaniu Ukrzyżowanemu, o dochodzeniu do duchowej pełni. Nowogrodzianie z wielkim wzruszeniem będą wspominać iskrzące się radością oczy, zapalające płomieniem Bożym jej drobniutką twarz – tak ładną, delikatną. jasne oblicze. Nieuczona a miała głębokie zrozumienie prawd teologicznych. Trwała w całkowitym zespoleniu z Bogiem. Bóg w darze kontemplacji wlanej a nie zdobywanej przez zgłębianie tajników duchowości, uzdolnił jej duszę do pojmowania spraw transcendentalnych. Mogła godzinami klęczeć przed Panem Jezusem na adoracji i nigdy nie okazywała zmęczenia. Tam uczyła się, co znaczy służyć. Była bardzo ofiarną, nikomu nie odmawiała pomocy. Takie było całe jej życie i dlatego Bóg dał, jako wielką nagrodę: palmę męczeńską aby złączyć się na wieki ze Swą perełką cichą i pokorną.

42 Tak, jak co dzień, jak każdego ranka, od wielu latSiostry najpierw gromadką przecinały jezdnię, a potem jedna za drugą wspinały się wąską ścieżką pod górę do Fary S. Sergia nie patrzyła w słońce. Szła zamyślona, może myślała o tym dniu sprzed 10 laty, kiedy na drugiej półkuli, w Ameryce przestrzegano ją: ”Polsce grozi wojna, prześladowania, wróć jak najszybciej”. Odpowiedziała wówczas: „Tego się nie boję” i dodała sama właściwie nie wiedząc, dlaczego: „męczeństwa też się nie boję”. I tamtego sierpniowego poranka poszła, tym razem wpatrzona w niebo, we wschodzące słońce, które zwiastowało wejście w światłość niebiańską i spotkanie z Tym, którego umiłowała aż do oddania życia za bliźnich.

43 Bóg powoli przygotowywał je na tę chwilę największej próby.Skąd miały siłę, aby ofiarować siebie w zamian za uratowanie życia uwięzionych mieszkańców Nowogródka? Skąd czerpały odwagę, aby ze spokojem przyjąć tak okrutny i niesprawiedliwy wyrok śmierci? Bóg powoli przygotowywał je na tę chwilę największej próby. Jan Paweł II Homilia 5. III r.

44 Siostry w czasie procesji Bożego Ciała w NowogródkuZiarno łaski rzucone na glebę ich serc w chwili chrztu św., a potem pielęgnowane z wielką troską i odpowiedzialnością, zakorzeniło się głęboko i wydało najwspanialszy owoc, jakim jest dar z własnego życia cd. Jan Paweł II Homilia 5. III r. Siostry w czasie procesji Bożego Ciała w Nowogródku

45 „jeśli potrzebna ofiara z życia, to my jesteśmy gotowe umrzeć”30 lipca 1943 roku w sobotę ok. godz. 19:00 Trzeba było – więc poszły pod górę wiarą uzbrojone a mocne miłością. drogą szły wezwane na gestapo

46 w której Siostry przeżyły ostatnią noc.i Krzyż, świadek ich ostatniej nocy. Nowogródek - w czasie wojny budynek gestapo piwnica w której Siostry przeżyły ostatnią noc.

47 Znak przy drodze wskazujący miejsce, gdzie Niemcy rozstrzelali Siostry Nazaretanki

48 Nowogródek S. M. Stella 1 sierpnia 1943 r. o świcie... S.M.HeliodoraS.M.Boromea S.M.Kanizja S.M.Imelda S.M.Felicyta S.M.Rajmunda Jedenaście strzałów echo w las poniosło, poszły umrzeć aby żyć mógł ktoś… S.M.Daniela S.M.Kanuta oddając życie za innych za ojców, synów, braci aresztowanych i skazanych na śmierć S.M.Sergia OFIARA ZOSTAŁA RZYJĘTA… S.M.Gwidona

49 Ofiara została przyjęta...I oto Pańskiego Dnia o świcie spotkały Go tuż przy grobie gdy każdą z nich wzywał po imieniu: Mario... Ofiara została przyjęta...

50 W niedzielny poranek 1 sierpnia 1943 rW niedzielny poranek sierpnia 1943 r w kościele farnym z niepokojem i lękiem spoglądano na puste klęczniki, miejsca, gdzie każdego dnia obecne były Siostry... w sercach budziły się najgorsze przeczucia.

51 Po odnalezieniu grobu S. Małgorzata to miejsce oznaczyła małym krzyżykiem na drzewie

52 19 marca 1945 r. w Uroczystość św. JózefaW tryumfalnym pochodzie w białych trumnach, w bieli śniegu – Siostry wracały na saniach do białej Fary

53

54 I zostały pochowane przy kościele.

55 Obelisk przy kościele w miejscu,gdzie spoczywały Siostry Męczenniczki do 1991 roku

56 Po rozpoczęciu procesu beatyfikacyjnego w 1991 r. wróciły do Farysarkofag bł. Sióstr Męczenniczek

57 Dziś przez mieszkańców Nowogródka czczone w chwale błogosławionychklęczniki Sióstr, w których klęczały

58 i teściowej. patronka wdów i teściowych.W Lipsku, w sanktuarium Matki Bożej Bazylianki wraz z bł. Marianną Biernacką jest czczona Julia – bł. S. Sergia Rapiej. Wzór matki i teściowej. patronka wdów i teściowych. Marianna Biernacka urodziła się w 1888 r. w Lipsku nad Biebrzą, na terenie dzisiejszej diecezji ełckiej. Jej życie nie było lekkie. Przeżyła czasy zaborów i pierwszą wojnę światową. Została rozstrzelana 13 lipca 1943 r. w fortach niedaleko wsi Naumowicze pod Grodnem mając 51 lat. Ofiarowała się za swoją synową będącą w stanie błogosławionym.

59

60 Uroczystości dziękczynne za dar beatyfikacji Sióstr Męczenniczek Nowogródzkicha wśród nich S. Sergii Rapiej 2.VIII 2000 r. w Lipsku z udziałem wielu Sióstr Nazaretanek. Obraz niosą Siostry Postulantki z warszawskiej prowincji.

61 rodziny Kochanowskich z 1906 r., na którym mieszkańcy Pomnik rodziny Kochanowskich z 1906 r., na którym mieszkańcy Rogożyna Starego w 2001 roku wmurowali tablicę pamiątkową bł. Siostrze Julii Rapiej.

62 Nie ma większej miłości od tej,gdy kto oddaje swoje życie...

63 za przykład chrześcijańskiego bohaterstwa Dziękujemy Wam, błogosławione Męczenniczki z Nowogródka za to świadectwo miłości, za przykład chrześcijańskiego bohaterstwa i zawierzenia mocy Ducha Świętego. „Wybrał Was Chrystus i przeznaczył na to, abyście przyniosły owoc" Z homilii Jana Pawła II - 5 marca 2000 r.

64 Modlitwa do błogosławionych Sióstr Męczenniczek NowogródzkichNajświętsza, Niewysłowiona Trójco, bądź uwielbiona za dar bł. Marii Stelli i 10 Towarzyszek ze Zgromadzenia Sióstr Najświętszej Rodziny z Nazaretu, które na wzór Chrystusa złożyły całkowitą ofiarę za bliźnich. Boże pełen miłości i miłosierdzia, przez ich męczeńska śmierć i wstawiennictwo, udziel mi łaski, o którą pokornie proszę abyśmy mogli swoim życiem świadczyć tak jak One o Królestwie Twojej Miłości i szerzyli je wśród siebie, w rodzinach i w świecie. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen opr. S .Róża Szczecina, Nazaret. na podstawie ksiązki „Męczenniczki z Nowogródka” Wiersz :”Trzeba było” S. Bogumiła Zamora, Nazaret. Zdjęcia z archiwum Zgromadzenia z Rzymu, z Filadelfii i z Internetu Zdjęcia rodziny Rapiejów od żyjących z tej rodziny.

65 Mała metryczka źródeł informacjiW lipcu 2016 r. będąc na urlopie w Suwałkach, skąd pochodzi inna bł. Męczenniczka, S. Kanizja Mackiewicz, panie zaangażowane w rozwijanie jej kultu zainspirowały mnie by zająć się odnalezieniem rodziny bł. S. Sergii i przygotowaniem o niej prezentacji Dodatkową inspiracją było spotkanie na Jasnej Górze ks. bpa ełckiego, Romualda Kamińskiego. na podstawie ksiązki „Męczenniczki z Nowogródka” zdjęcia z archiwum Zgromadzenia i z Internetu. Pod koniec sierpnia 2016 r. skontaktowałam się z Proboszczem par. lipskiej ks. Jerzym Lubak. On dał mi kontakt do p. Leonii Żabickiej, emerytowanej nauczycielki, która już nieco informacji o rodzinie zebrała z racji beatyfikacji Sióstr Męczenniczek Nowogródzkich One stały się podstawą do poszukiwań I na tym terenie pracowała p. Leonia dostarczając mi informacji o rodzinie Józefa, brata S. Sergii Jej synowi, Karolowi zawdzięczam zdjęcia z Rogożyna i Lipska a p. Czarkowi z Domu Kultury w Lipsku skany zdjęć od rodz. Dobków oraz zdjęć i dokumentów pozostawionych przez Stanisławę (córkę Józefa) u p. Żabickiej a p. Marii Dadura kopie dokumentów zachowanych w parafii Lipskiej.

66 Historię tych poszukiwań postaram się również opisać.Poznawszy historię rodziny Rapiejów i mając informację, że jej rodzona siostra Zofia mieszkała w Sopoćkiniach, już drogą internetową nawiązałam kontakt z czasopismem „Głos z Grodna”. Na moją pocztę odpowiedział ks. Jerzy podając informację od O. Kazimierza OMI, obecnie proboszcza w Sylwanowcach, że rodzinę Rapiejów pamiętają mieszkańcy Samborów, dokąd przyjechali z Rogożyna. Moje dalsze poszukiwania doprowadziły mnie do S. Serafitek w Sopoćkiniach, gdzie mieszkała Zofia z rodziną i tam z ogromnym zaangażowaniem sprawą zajęła się S. Goretti przysyłając mi nie tylko zdjęcia z Samborów i zebrane wspomnienia od ich mieszkańców jak również z Sopoćkiń ale też zdjęcia Ks. Kazimierza, syna Zofii, który w Adamowiczach i okolicznych parafiach posługiwał przez 48 lat, całe swoje życie kapłańskie Drogą internetową odnalazłam i nawiązałam kontakty z żyjącymi z rodziny Orłowskich, od których otrzymałam zdjęcia i pozyskałam informacje. To p.Janina, 82 letnia synowa Zofii ż. Henryka mieszkająca w Ełku, od której najwięcej informacji otrzymałam; p. Alicja, synowa Zofii, żona syna Jana mieszkająca w Łomży Kazimierz, syn Czesława oraz inni. Historię tych poszukiwań postaram się również opisać. na podstawie ksiązki „Męczenniczki z Nowogródka” zdjęcia z archiwum Zgromadzenia i z Internetu. Pragnę więc podziękować tym wszystkim, którzy w pewnym sensie przyczynili się do powstania tej i pozostałych prezentacji o rodz. bł. S.Sergii.