1 „NIE-WYKLUCZENI”
2 Skład grupy: Marta Kaźmierek Łukasz Kapuścik.
3 Projekt „ Nie – wykluczeni” dotyczy problemu osób wykluczonych społecznie
4 Cele podjętego projektu dla innychCelem naszego projektu było przybliżenie problemu wykluczenia społecznego, zwiększenie świadomości społecznej w/w zakresie, czym jest wykluczenie, kogo dotyczy i jak mu zapobiegać a także pomoc osobom wykluczonym.
5 Cele podjętego projektu cdPoprzez realizację projektu chcieliśmy zwrócić uwagę na istniejący wokół nas problem wykluczenia społecznego, spowodować , że zmianie ulegnie poziom myślenia , odczuwania, poziom zainteresowania tym problemem w społeczeństwie i poziom wrażliwości na innych, potrzebujących pomocy ( w tym przypadku osób wykluczonych).
6 Cele podjętego projektu cdRealizacja projektu zakładała również zwiększenie poziomu motywacji osób wykluczonych społecznie lub zagrożonych tym problemem do dokonywania zmian w swoim życiu, zwiększenia ich wiedzy w zakresie możliwości szukania pomocy .
7 Cele podjętego projektu dla nasRealizowanie projektu , oprócz w/w celów, miało jeszcze jeden cel w postaci poszerzenia naszych kompetencji społecznych . Zwiększenia poziomu umiejętności współpracy w zespole, i zdolności wzajemnej komunikacji, zwiększenia umiejętności radzenia sobie w sytuacjach kryzysowych jakie niosła realizacja projektu, zwiększenie odporności na stres, ćwiczenie wytrwałości potrzebnej do osiągnięcia wyznaczonego przez zespół celu, pracy nad otwartością, umiejętności dobrej organizacji.
8 Cele podjętego projektu cdCelem też naszej pracy nad projektem było to, że zwiększą się nasze doświadczenia pracy w zespole, zwłaszcza, że dla niektórych była to pierwsza taka praca i zupełnie nowe doświadczenie . Dzięki wzajemnej współpracy lepiej się poznamy, a przez to wzmocnią się więzy między nami co może skutkować w przyszłości utrzymywaniem dalszych kontaktów między nami, zawiązaniem przyjaźni.
9 Cele podjętego projektu cdPraca nad projektem miała też spowodować odkrycie w sobie nowych umiejętności i mocnych stron potrzebnych do osiągania wyznaczonych celów.
10 Problem podjęty w projekcieNie od razu byliśmy zgodni co do tematu jednak w trakcie spotkania nad tematem zaczęliśmy rozmawiać o ludziach, którzy borykają się ze swoimi problemami. Nie potrafią często wyjść z trudnej dla siebie sytuacji. Rozmawialiśmy o ludziach bezdomnych, uzależnionych, starych. Dzieliliśmy się przykładami, które sami zaobserwowaliśmy ale też tymi, o których słyszeliśmy.
11 Problem podjęty w projekcie cdByły to oczywiście sytuacje reakcji ludzi na osoby wykluczone, nie radzące sobie z życiem. Często obojętnie podchodzimy do takich sytuacji, wiele osób nie rozumie problemu wykluczenia. Osoby bezdomne, uzależnione , opuszczające zakład karnych itd. budzą u innych często obawy, niepokój, strach, zakłopotanie, drwinę.
12 Problem podjęty w projekcie cdZgodnie stwierdziliśmy, że jest to temat, którym chcemy się zająć. Zależało nam na zmianie myślenia w społeczeństwie na temat problemu wykluczenia, zrozumienia przez innych problemu osób objętych wykluczeniem. Poprzez projekt chcieliśmy też pomóc osobom wykluczonym lub zagrożonych tym problemem a właściwie pokazać jak mogą sobie radzić aby wyjść z trudnych dla siebie sytuacji. Najbardziej zależało nam na tym aby zmieniły one swój tok myślenia i żeby zobaczyły , że wiele zależy od nich samych.
13 Czym jest wykluczenie społeczne?
14 Wykluczenie społeczneTo sytuacja, gdy obywatel, będący członkiem społeczeństwa, nie może w pełni uczestniczyć w ważnych aspektach życia społecznego. Sytuacja ta jest niezależna od jednostki i znajduje się poza jej kontrolą. Wykluczenie społeczne ma charakter wielowymiarowy i może dotyczyć wielu dziedzin życia: edukacji, gospodarki, kultury, polityki. Może mieć charakter braku dostępu do usług medycznych, społecznych. Może też być wynikiem ograniczenia praw obywatelskich.
15
16 Zbudowano wiele koncepcji wykluczenia społecznego.Według Hilary Silver można wyróżnić trzy podejścia do wykluczenia społecznego: *wykluczenie społeczne jest postrzegane jako zerwanie więzi społecznej między jednostką i społeczeństwem, określanej jako solidarność społeczna. Jednostka ulega wykluczeniu, gdy nie uczestniczy w życiu zbiorowym lub też nie przejawia aktywności obywatelskiej. *wykluczenie społeczne jest konsekwencją zróżnicowania, ekonomicznego podziału pracy, oddzielenia różnych sfer życia zbiorowego. Jednostka ulega wykluczeniu, gdy nie uczestniczy w procesie wymiany dóbr czy usług. *wykluczenie społeczne jest konsekwencją powstania i działania monopoli różnych grup.
17 Rozwiązywanie problemuAby zapoznać innych z problemem wykluczenia stwierdziliśmy, że najwięcej ludzi możemy zainteresować poprzez portal internetowy i najlepszym pomysłem będzie założenie strony internetowej na Facebooku i tym sposobem ogromne grono ludzi będzie miało dostęp do podawanych informacji.
18 Rozwiązywanie problemu cdPrzygotowaliśmy też pytania , które systematycznie były umieszczane na Fanpage w celu zachęcenia do dyskusji.
19 Rozwiązywanie problemu cdKolejnym krokiem było stworzenie ulotki, którą chcieliśmy rozprowadzić po różnych ośrodkach pomocy osobom wykluczonym. Ulotka miała być głównie skierowana do osób potrzebujących pomocy. Rozprowadzenie jej miało odbyć się w 3 miejscach naszego kraju ( regiony kraju gdzie mieszkamy) aby objąć jak największy teren a nie skupić się tylko do jednego miejsca.
20 Rozwiązywanie problemu cdOprócz tego założyliśmy przeprowadzenie zajęć dla osób przebywających w zakładzie karnym ( kobiety uzależnione od alkoholu i odbywające karę wraz z dziećmi). Zajęcia te zakładały napisanie przez skazane opowiadań na temat ich oczekiwań po wyjściu na wolność. Zależało nam na pokazanie problemu z tej drugiej strony, pokazanie co odczuwają osoby objęte wykluczeniem. Opowiadania te zostaną dołączone do prezentacji a ich fragmenty zamieszczane są na portalu. Te wszystkie działania miały prowadzić do pokazania problemu z różnych stron.
21 Miejsce realizacji - portal internetowy Facebook,- ośrodki pomocy osobom wykluczonym, - Zakład Karny Nr 1 w Grudziądzu.
22 Odbiorcy projektu - osoby korzystające z Facebooka,- studenci kierunku Pedagogika, - osoby przebywające w ośrodkach pomocy, -kobiety skazane z ZK Nr1 w Grudziądzu.
23 Harmonogram
24 Przebieg naszych prac wyglądał następująco:W kolejności zamieściliśmy: - zrzuty ekranu opublikowanych postów ze strony internetowej, - zgoda na przeprowadzenie zajęć i konspekt, - fragmenty opowiadań, - ulotka informacyjna, -zgoda na jej rozpowszechnienie, -podziękowania dla firmy drukującej ulotki.
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37 KONSPEKT : Temat : ,,Nie wykluczeni'' Cel zajęć : zwiększenie poziomu wiedzy wśród osadzonych kobiet na temat czym jest wykluczenie i jak sobie z nim radzić Forma zajęć : warsztaty Metoda szkolenia : mini-wykład, pisanie opowiadań, dyskusja Czas realizacji zajęć : r – 60 minut , r – 60 minut Miejsce przeprowadzenia zajęć : r – Dom Dla Matki i Dziecka przy Zakładzie Karnym nr 1 w Grudziądzu r – Oddział Terapeutyczny dla skazanych kobiet uzależnionych od alkoholu w ZK nr 1 w Grudziądzu Uczestnicy zajęć : kobiety pozbawione wolności odbywające karę wraz z dziećmi oraz skazane uzależnione od alkoholu odbywające aktualnie terapię.
38 Osoba prowadząca zajęcia :Dorota Ossowska – Zastępca Kierownika Działu Penitencjarnego Przebieg zajęć : - przywitanie uczestniczek zajęć, - mini-wykład na temat wykluczenia, - pokazanie broszury informacyjnej, - pisanie opowiadań przez skazane kobiety na tematy ,,Czego oczekuję od przyszłości po wyjściu na wolność a czego zabrakło mi dotychczas?'' oraz ,,Czego oczekuję od innych ludzi?'' - dzielenie się swoimi odczuciami na temat wykluczenia społecznego, - zakończenie zajęć. Dorota Ossowska
39 FRAMENTY OPOWIADAŃ KOBIET Z ZK NR 1 W GRUDZIĄDZU1.„Często zastanawiam się dlaczego ludzie żyjący na wolności uważają nas za ludzi gorszego sortu Boję się, że mnie też ocenią. Obawiam się , że będę miała trudności z załatwieniem ważnych spraw. Martwię się, że będą na mnie patrzeć z dystansem. Wielu ludzi chciało mi pomóc, było mi wstyd przyjąć tę pomoc. Teraz chciałabym mieć możliwość i odwagę porozmawiać z nimi.”...... 2.„Często myślę co wydarzyło się w moim życiu. Wiem doskonale gdzie popełniłam błędy. Najgorsze jest to, że nie mogę cofnąć czasu. Stałam się kobietą żyjącą w toksycznym związku. Wstydzę się tego, unikałam spotkań z innymi, zamykałam się w sobie, czułam się gorsza, inna. Nie potrafiłam zmienić swojego życia odejść. Moja historia brzmi jak scenariusz amerykańskiego filmu, ale jest to rzeczywistość. Rzeczywistość, której nie umiem zaakceptować. Wiem, że błędów popełniłam i wiem, że mogłam ich uniknąć. Nie pochodzę z rodziny patologicznej, nigdy nie brałam narkotyków ani nie piłam alkoholu. Studiowałam, uczyłam się języków obcych, świat leżał u moich stóp. Jednak ja bałam się ryzyka, porażki. Wolałam sięgnąć po proste , pozbawione sensu rozwiązania. Kiedyś zawsze śmiałam się z kobiet, które tkwią w toksycznych związkach bez przyszłości. Niestety, stałam się jedną z takich kobiet . Odsuwam od siebie demony przeszłości. Nie uda mi się cofnąć czasu, nie przeżyję swojego życia od nowa. Nie wiem jednak, czy kiedyś będę w stanie zaakceptować to co się stało i pogodzić z tym , że straciłam tyle czasu. Teraz chcę działać, chcę zrobić tyle rzeczy. Boję się że jednak, że strach zawładnie moim życiem. Nie wiem czy będę u miała otworzyć się na innych, oddzielić grubą kreską linią przeszłość. Wiem, że sama muszę zapracować na swoją przyszłość ale nie wiem jak inni mnie odbiorą. Chyba najtrudniejsze będzie by uwierzyć, że mam na coś wpływ”...... 3.„ Ludzie ocenią stan faktyczny- siedziała więc jest kryminalistką. A ja chciałabym , aby zaakceptować mnie taką jaką jestem - bez patrzenia w moją przeszłość, żeby inni zaakceptowali, że jestem alkoholiczką.. Droga do trzeźwości jest długa i bardzo ciężka. Chciałabym, żeby inni pomagali mi w dążeniu do wyznaczonego celu. Dobrze by było czuć ich wsparcie. Najbardziej jednak zależy mi na wybaczeniu. Zdaję sobie sprawę, by ludzie, których skrzywdziłam mi wybaczyli i, że będę musiała długo i solidnie pracować nad sobą.”
40 FRAMENTY OPOWIADAŃ KOBIET Z ZK NR 1 W GRUDZIĄDZU - cd4.„Mimo, że piłam alkohol z górnej półki to trafiłam do ZK za przestępstwo, gdzie alkohol odegrał główną rolę. Dziś wiem, że jakość alkoholu nie daje żadnej gwarancji na lepsze i bezpieczne picie, ponieważ również prowadzi do uzależnienia tak samo jak picie alkoholu z dolnej półki. Nie zaczęłam pić po to , aby wpaść w kłopoty czy się uzależnić, lecz tak się stało, więc muszę być odpowiedzialna i ponieść konsekwencje jaką jest więzienie. Po opuszczeniu tego miejsca wracam do miejsca zamieszkania, gdzie rodzina i sąsiedzi wiedzą o moim problemie z alkoholem. Nie wstydzę się tego ponieważ to choroba, jak każda inna. Dokonałam już wyboru- nie chcę już pić, tylko żyć tak jak wcześniej- kiedy nie piłam. Oczekuję od rodziny i ludzi na wolności zrozumienia mojej choroby, że jest choroba przewlekła, której nie idzie na stałe wyleczyć. Można ją jedynie zatrzymać i do tego będę dążyć, odzyskać prawidłowy kontakt z sobą, innymi ludźmi i rzeczywistością- wiem, że będzie to trudne, ale jest to do osiągnięcia i jest moim celem. Wiem, że swoim piciem sprawiłam dużo bólu i skrzywdziłam moją rodzinę jak i przypadkowych ludzi i chcę to naprawić. Wierzę, że z czasem mi się to uda. Jeżeli zostanę odrzucona przez rodzinę lub ludzi, których skrzywdziłam swoim zachowaniem, to przyjmę to z pokorą i zrozumieniem, lecz będę miała cichą nadzieję, że kiedyś mi to może wybaczą, bo wiem , że potrzeba na to też czasu.” 5.„ Będąc na wolności, bałam się świata i ludzi. Wszystko i wszyscy dookoła mnie przytłaczali, ucieczką dla mnie był alkohol. Wtedy nic nie czułam, nic nie widziałam, jedynie co mi było potrzebne- to butelka, napić się i zniknąć. Co w rzeczywistości mijało się z prawdą , bo po alkoholu byłam bardziej widoczna, głośna i agresywna. W tamtym okresie mojego pijanego życia oczekiwałam od ludzi pomocy ale gdy znalazła się dobra dusza, która wyciągnęła do mnie tę pomocną dłoń- ja ją odtrącałam-wygrała moja chęć napicia się. Pijąc użalałam się nad sobą, że nikt mi nie chce pomóc, że jestem zupełnie sama- a w momencie, gdy ktoś oferował mi tę pomoc-ja uciekałam. Gdy byłam trzeźwa , oczekiwałam jakiegoś współczucia, zrozumienia- ludzie mnie nie akceptowali- wiem, że przyczyną było moje picie, byłam bezdomną alkoholiczką. W dniu dzisiejszym jestem osobą nieśmiałą , wstydliwą, zakompleksioną, osobą o bardzo niskiej samoocenie. Były w moim życiu chwile, gdy chciałam, aby ktoś poklepał mnie po ramieniu i powiedział, DASZ RADĘ, UWIERZ W TO , BO JA W CIEBIE WIERZĘ. Obecnie oczekuję od innych wsparcia poprzez szczerość, oczekuję zrozumienia, chcę aby nie przekreślali mnie z góry, aby obdarzyli mnie odrobiną zaufania, chcę aby pomogli mi na początku ukierunkować mnie na właściwą drogę.”....
41 FRAMENTY OPOWIADAŃ KOBIET Z ZK NR 1 W GRUDZIĄDZU - cd6.„ Bycie alkoholikiem nie jest łatwe. Początkowo niełatwo się do tego przyznać, najpierw przed samym sobą, potem przed najbliższymi. Ale w końcu sobie to uświadomiłam. Po wyjściu na wolność chciałabym otrzymać pomoc, bo nikt nie jest samowystarczalny. Jednej wartości, której nie miałam a którą oczekiwałabym na wolności jest akceptacja społeczeństwa. Boję się, że po wyjściu będę wytykana palcami, obgadywana. Ludzie będą spostrzegali mnie jako kryminalistkę. Ludzie nie akceptują takich jak my – skazanych. Nad nami przypięta jest łatka – przestępca. Nawet pracując na wolności, będę postrzegana jako osoba niewiarygodna, potencjalny złodziej i kłamca.”.... Ocenią tylko stan faktyczny- siedziała więc jest kryminalistką, można się po niej spodziewać najgorszego. A ja chciałabym, aby zaakceptowali mnie taką, jaką jestem. Brak akceptacji dało się odczuć również ze strony mojej rodziny. Wydawało mi się, że rodzice zaakceptowali moją chorobę, chcą mi pomóc i wspierać. Brat odsunął się ode mnie od razu- nie przyznawał się do tego, że ma siostrę, wstydził się mnie i dawał mi to odczuć w każdej sytuacji. Wyrozumiałości i cierpliwości- to kolejna wartość, którą oczekiwałabym od ludzi na wolności. Droga do trzeźwości jest długa i bardzo ciężka, a alkoholikiem zostaje się do końca życia. Chciałabym , aby osoby , które będą w moim otoczeniu zrozumieli mój problem, pomagali w dążeniu do wyznaczonego celu. Dobrze by było czuć ich wsparcie- by móc przebrnąć przez te trudne dni i zwyciężyć. Chcę, by stali się dla mnie ostoją, abym mogła na nich polegać, zwrócić się z prośbą o pomoc o każdej porze dnia i nocy. Oczywiście nie chcę, aby odpuszczali mi, czy pobłażali, ale próbowali zrozumieć. Najbardziej zależy mi jednak na wybaczeniu. To alkohol spowodował, że straciłam przyjaciół, znajomych. Zaciągnęłam długi. Stałam się osobą niegodna zaufania. Zdaję sobie sprawy, by ludzie, których skrzywdziłam mi wybaczyli, będę musiała długo i solidnie pracować nad sobą.” 7.„ Teraz wszystko jest dla mnie jeszcze szare, pozbawione sensu. Marzenia o przyszłości wydają mi się mało realne i bardzo odległe. Chciałabym mieć w sobie siłę do działania i energię, i pewność siebie i to, że będzie ktoś kto będzie mnie wspierał , nie odrzuci mnie. Chcę odważnie stawiać krok za krokiem, budować swoje życie, być pewną , że tym razem osiągnę wyznaczone cele i nie poddam się oraz to, że otrzymam pomocną dłoń”.....
42 FRAMENTY OPOWIADAŃ KOBIET Z ZK NR 1 W GRUDZIĄDZU - cd8.„ Na pewno będę chciała zamknąć niewłaściwe drzwi o otworzyć zupełnie nowe wejście w zupełnie inne otoczenie niż dotychczas. Moja bariera, która tkwiła we mnie uległa zniszczeniu. Mam dwie córki, którym muszę dać co najlepsze w życiu a wiem, że dam to dopiero wtedy, kiedy to mi będzie dobrze. Jestem osobą po przejściach i w życiu się nie rozpieszczałam. Nie miałam osoby, która pomagałaby mi się podnieść. Sama upadałam i sama się podnosiłam ale nie czuję się skrzywdzona czy przekreślona a wręcz przeciwnie, uodporniło mnie to bardziej na jakiekolwiek nieprzyjemności. Nabyta umiejętność radzenia sobie w każdej sytuacji daje mi łatwe dojście do mojego celu a więc nie rozpaczam nad tym, że spotkało mnie coś gorszego od innych. Sama sobie stworzyłam taki swój pół światek. Ujęłam to tak, że większa moja połowa życia była czymś w rodzaju poszukiwania, czegoś co nie miało określonego celu. Blokada, którą posiadałam była jednym wielkim strachem, bałam się zaistnieć w świecie,. Po przez strach narastało moje lenistwo, więc wolałam być leniwa, nie dawać wysiłku na zmianę po to aby się nie bać. Tym bardziej, że poznawałam życie dorosłe, więc strach, który miałam w sobie nie pozwalał mi zaznać bezpieczeństwa, którego potrzebowałam. Dopiero niedawno poczułam jego smak, kiedy dojrzałam na tyle, abym mogła zrozumieć i odnaleźć w sobie pozytywne uczucia, których nie umiałam odróżnić. Dlatego miałam problem w odnalezieniu samej siebie. Nigdy również nie miałam odwagi stanąć na starcie. Teraz wiem, że mam dwie nogi, które dobiegną do mety.” 9.„Zakład karny na wolności był dla mnie czymś strasznym, a ludzie w nim odbywający karę, byli dla mnie degeneratami, tak wtedy myślałam, a teraz ja tutaj. Wiem doskonale, że poprzez nadużywanie alkoholu, skrzywdziłam wielu ludzi, dużo kochanych osób odwróciło się przeciwko mnie, nie wiedziałam dlaczego, teraz doskonale wiem. Zdaję sobie sprawę z tego, że wielu ludziom zależało na mnie. Właśnie tutaj przekonałam się, że to ja oczekiwałam od innych nie raz rzeczy niemożliwych , a sama nie dawałam od siebie zupełnie nic. Często zastanawiam się dlaczego ludzie żyjący na wolności uważają nas za ludzi gorszego sortu Boję się, że mnie też ocenią. Obawiam się , że będę miała trudności z załatwieniem ważnych spraw. Martwię się, że będą na mnie patrzeć z dystansem. Wielu ludzi chciało mi pomóc, było mi wstyd przyjąć tę pomoc. Teraz chciałabym mieć możliwość i odwagę porozmawiać ze wszystkimi, których zawiodłam, skrzywdziłam i odbudować relacje z tymi, którzy mnie kochają i aby oni walczyli o mnie jak kiedyś, jak byłam wolna a tego nie dostrzegałam. Chciałabym nauczyć się pokory i zrozumienia dla innych ludzi, abym miała odwagę spojrzeć w oczy ludziom, którzy mnie skreślili i tym, którym na mnie zależało, a ja ich odrzuciłam. Mam taką nadzieję, że kiedy przebrnę tutaj przez mój wyrok jak i terapię, będę potrafiła spojrzeć na innych trzeźwo i z czystym sumieniem, dając z siebie wszystko, czego nieudało mi się zrobić na wolności, wtedy i inni spojrzą na mnie pozytywniej.
43 Broszura
44 Broszura cd
45 Podziękowanie i prośba
46 Efekty - Co zyskali nasi odbiorcy?Efekty materialne - nasi odbiorcy zyskali: - dostęp do strony internetowej na Facebooku , - zapoznanie się z opowiadaniami kobiet dotkniętych wykluczeniem społecznym oraz - broszurkę informacyjną.
47 Efekty - Co zyskali nasi odbiorcy? cdEfekty niematerialne : - odbiorcy pogłębili świadomość i wiedzę na temat wykluczenia społecznego, - zmianie uległa ich wrażliwość na istniejący w społeczeństwie problem co pokazują reakcje i umieszczane posty na Facebooku, - zdobyli większą wiedzę i umiejętność pomagania osobom wykluczonym, - poprzez prowadzenie kampanii zmianie uległ sposób myślenia wielu osób w zakresie osób wykluczonych ( wpisy na stronie, dyskusje) - Osoby dotknięte wykluczeniem mogły zobaczyć jak radzić sobie w trudnych dla siebie sytuacjach.
48 MOCNE STRONY PROJEKTU :Uważamy, że mocną stroną projektu jest to , że: • wyróżnia się on innowacyjnością, gdyż dzięki niemu na problem wykluczenia skupiliśmy uwagę wielu ludzi, • posiada on aspekt profilaktyki społecznej, • zakres prowadzonych działań i ich różnorodność - od prowadzenia strony internetowej na facebooku, zajęć w zakładzie karnym, do rozpowszechniania broszur w ośrodkach skupiających osoby dotknięte wykluczeniem, • ma on swoją misję do spełnienia i podejmuje on swoim tematem ważny aspekt społeczny, • prowadzony przez liczny zespół z różnych miejsc Polski co dało możliwość działania w różnych regionach naszego kraju, * MY- zespół – nasza chęć, motywacja i działania mające na celu zmianę punktu widzenia u innych na podejmowany przez nas problem.
49 SŁABE STRONY PROJEKTU :Słabą stroną projektu był fakt, że ze względu na dzielące zespół duże odległości w zamieszkaniu, nie mogliśmy jeszcze bardziej rozszerzyć prowadzonych przez nas działań.
50 Nasz projekt trwa nadal, dalej prowadzimy stronę na fb oraz rozpowszechniamy ulotki. Chcemy pokazywać i uświadamiać społeczeństwu jak pomagać wszystkim dotkniętym wykluczeniem.
51 Korzyści podmiotowe i społeczne dla zespołuPoprzez realizację projektu uważamy , że osiągnęliśmy szereg korzyści dla siebie. Sami zdobyliśmy więcej wiedzy na temat wykluczenia społecznego oraz w jaki sposób jest ten problem postrzegany przez innych w społeczeństwie. W zespole poszerzyliśmy swoje kompetencje społeczne. Zwiększył się nasz poziom umiejętności współpracy w grupie co pokazuje realizacja poszczególnych etapów programu.
52 Korzyści podmiotowe i społeczne dla zespołu cdZe względu na odległości w zamieszkaniu zwiększyła się u nas zdolność wzajemnej komunikacji oraz radzenia sobie w sytuacjach trudnych, kryzysowych jakie niosła realizacja projektu. Zyskaliśmy nowe doświadczenia pracy w zespole.
53 Korzyści podmiotowe i społeczne dla zespołu cdProjekt nas zjednoczył, wzmocniły się między nami więzi, mogliśmy się lepiej poznać. Nauczyliśmy się więcej cierpliwości w pracy ze sobą oraz wytrwałości potrzebnej do osiągnięcia wyznaczonego celu a także wrażliwości na potrzeby i problemy każdego z nas. Dzięki realizacji projektu odkryliśmy w sobie nowe umiejętności i mocne strony.
54 Korzyści podmiotowe i społeczne dla zespołu cdPoprzez ustalone wspólnie zasady postępowania, sprawiedliwy podział zadań, wzajemny szacunek, wspólne podejmowanie decyzji i działań osiągnęliśmy spójność w grupie i pogłębiła się więź między nami .
55 !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! PROJEKT ,,NIE-WYKLUCZENI'' DOTYCZYŁ PROBLEMU OSÓB WYKLUCZONYCH SPOŁECZNIE, PODEJMOWAŁ PRÓBĘ ZWRÓCENIA UWAGI NA ISTNIEJĄCY WSPOŁECZEŃSTWIE PROBLEM WYKLUCZENIA, PROBLEM BRAKU WIEDZY NA TEMAT CZYM JEST WYKLUCZENIE I JAK MOŻNA POMÓC OSOBOM WYKLUCZONYM, JAK JE ZMOTYWOWAĆ DO ZMIAN. MAMY NADZIEJĘ, ŻE OSOBY, DO KTÓRYCH KIEROWANY BYŁ PROGRAM ZWIĘKSZYŁY ŚWIADOMOŚĆ ISTNIEJĄCEGO PROBLEMU A OSOBY OBJĘTE WYKLUCZENIEM WIEDZĄ GDZIE MOGĄ SZUKAĆ WSPARCIA, JAK SOBIE RADZIĆ. DZIĘKUJEMY !
56 ŹRÓDŁA: 1. Ryszard Szarffenberg: Marginalizacja i wykluczenie społeczne. Wykłady, Instytut Polityki Społecznej, Uniwersytet Warszawski, Warszawa, kwiecień 2006 2. Diagnoza społeczna Warunki i jakość życia polaków. Raport, Redakcja Janusz Czapiński, Tomasz Panek