1 Od małych rzeczy do strasznych zbrodniDyskryminacja Od małych rzeczy do strasznych zbrodni
2 Dyskryminacja forma nieuzasadnionej marginalizacji (wykluczenia społecznego), objawiająca się poprzez traktowanie danej osoby mniej przychylnie, niż innej w porównywalnej sytuacji ze względu na jakąś cechę, np. okres rozwojowy, niepełnosprawność, orientację seksualną, płeć, wyznawaną religię, światopogląd, narodowość lub rasę
3 Ale jak to naprawdę wygląda?Odczłowieczenie Przemoc fizyczna Przemoc werbalna Mowa nienawiści Stereotyp, mit, plotka
4 Preteksty ! Przyczyny ? Wygląd Stan Płeć zdrowia Inność Orientacjaseksualna Stan majątkowy Kolor skóry Pochodzenie Wyznanie
5 Prawdziwe przyczyny? Strach Kompleksy Niewiedza Problemy sprawcyPotrzeba dominacji Niestabilność emocjonalna Potrzeba przynależności Agresja Niedowartościowanie
6 Więc kim jest sprawca? Każdy Kolega Nieznajomy Sąsiad PolicjantPrzyjaciel Nauczyciel Współpracownik Szef
7 Więc kim jest ofiara? Każdy Kolega Nieznajomy Sąsiad PolicjantPrzyjaciel Nauczyciel Współpracownik Szef
8 Co zrobić, by nie zostać ofiarą?Ofiara nie odpowiada za czyny sprawcy! Ofiara nie musi nic robić bo nie ona jest winna!
9 Co zrobić by nie zostać sprawcą?Dowiedz się prawdy Wolność jednostki kończy się tam gdzie zaczyna się krzywda innej jednostki Poznaj innych – oswój inność Postaw się na miejscu ofiary Pamiętaj, że jutro Ty możesz być ofiarą Nie poprawiaj własnego samopoczucia kosztem innych – to wraca.
10 Zareaguj nie bądź obojętnyCo zrobić gdy jesteś świadkiem? Zainteresuj się ofiarą Zaapeluj do innych świadków Zareaguj nie bądź obojętny Znajdź\wezwij pomoc Porozmawiaj ze sprawcą Pomóż jak potrafisz.
11 Marysia Tatiana Tomek Nasir A teraz na przykładach24 lata. Pochodzi z Czeczeni skąd przyjechał z rodzicami uciekając przed wojną. Rodzina otrzymała w Polsce azyl i dosyć szybko zadomowiła się w niewielkim miasteczku na wschodzie kraju. On skończył polską szkołę. W międzyczasie okazało się ze ma dryg do sportów walki. Zaczął trenować, zdobywać pierwsze nagrody. Po kilku latach był tak dobry że zaproponowano mu rozpoczęcie zawodowej kariery. Wygrał kilka walk i rysowała się przed nim świetlana sportowa kariera. Pewnego popołudnia wybrał się z kolegami do skateparku. Rozmawiali, wygłupiali się nic szczególnego. W pewnym momencie podszedł do nich i przywitał sie młody mężczyzna którego znali. Gdy nasz bohater się odwrócił wspomniany mężczyzna bez ostrzeżenia wbił mu nuż w plecy po czym uciekła. Powód? nasz bohater jest Czeczenem i muzułmaninem. W szpitalu nie spędził wiele czasu ale lekarze zbaronili mu trenować przez pół roku a startować kolejne pół. Tym samym czeka go roczna przerwa w karierze i niepewny proces wracania do formy. 32 lata. Matka dwójki dzieci. Zawsze uśmiechnięta i życzliwa. Przyjechała do Polski 10 lat temu z mężem z Czeczeni. Zna biegle trzy języki. Znalazł pracę w dużej firmie. Zależało jej na pracy wiec zgodziła sie na niską płacę na początek. Obiecano jej możliwość awansu i większych zarobków. Po kilku latach pracy dzięki ciągłemu dokształcaniu się i zaangażowaniu w pracę otrzymuje kolejne coraz bardziej odpowiedzialne zadania. Jednak ciągle zabawia mniej od swoich kolegów. Pewnego dnia postanowiła upomnieć sie o swoje. przełożony ją wyśmiał. Stwierdził , że jak na kobietę i tak dużo zarabia i niech się nie skarży bo straci pracę. Tego samego dnia wracała z pracy do domu autobusem. Było późno a ona mieszkała daleko od centrum. Na którymś przystanku wsiadło do autobusu trzech pijanych dwudziestokilkulatków. Gdy tylko ja zobaczyli zaczęły się niewybredne żarty, docinki, wyzwiska. Gdy autobus zwolnił przed jednym z przystanków jeden z nich podszedł do niej i zerwał je chustę rozbijając głowę. Po czym wszyscy trzej wybiegli z autobusu na przystanku. Powód? Bo miała na głowie hidżab - chustę noszoną przez muzułmanki 16 lat. Cichy, spokojny odludek. Niezłe stopnie w szkole ale mało przyjaciół. Nieśmiały i zamknięty w sobie. Nigdy nikt nie widział go z żadną dziewczyną. Zwykle całymi dniami przesiaduje z jednym i tym samym kolegą. Pojawiła się plotka ze jest gejem. Zaczęły się docinki, głupie żarty, śmiechy za plecami. Później było tylko gorzej. Wyzwiska prosto w twarz, posty na Facebooku, opluwanie i poszturchiwanie. W końcu się postawił. Nie był herosem a przeciwko niemu stanęło trzech. Nie miał szans. Stłukli go, że aż szkoda wspominać. Spędził tydzień w szpitalu. No i znowu było gorzej. Teraz huczała już nie tylko szkoła ale całe miseczko. Jedyny przyjaciel bał się z nim rozmawiać. Został lokalnym „Trendowatym” Znalazła go matka, w łazience z podciętymi żyłami. W liście, który zostawił wyznawał miłość Kasi, która już nawet nie chce na niego patrzeć… 17 lat. Drobna, bardzo pozytywnie do świata i ludzi nastawiona dziewczyna. Po wakacjach wróciła do szkoły i koleżki zauważyły szybko że ma kilka kilo więcej. W kolejnych miesiącach znów przytyła i zaczęły się docinki, komentarze, śmiechy za plecami. Początkowo nic sobie z tego nie robiła. Po kolejnych seriach dowcipów ze strony rówieśników postanowiła wypróbować jakąś dietę. Potem była druga trzecia i dziesiąta dieta. Nadal nie mogła schudnąć więc próbowała kolejnych sposobów. Po kilku miesiącach jakoś udało jej się zrzucić kilka kilogramów i wszystko zaczęło wracać do normy. Dwa lata później lekarze zdiagnozowali u niej zaawansowane stadium raka tarczycy. Choroba powodowała że organizm magazynował każdą ilość pokarmu w postaci dodatkowych kilogramów. jednocześnie z guzem lekarze zdiagnozowali bulimię...
12 Dziękuję za uwagę Jan Górski Refugees Szczecin Facebook: