1
2
3 Opadły poranne mgły zimne, mokre, jesienne smutne, że dnia jest żal bezradne jak noce bezsenne.
4 Cisza, słychać jak padają łzy gdy smutek się wita z radością gdy nadzieja rozwiewa się w mgle i razem odchodzi z miłością.
5 Myśli się kłębią sennie chcą ukryć serca tęsknoty a wokół pejzaż we mgle pełen jesiennej słoty.
6 Dziwny nastrój, tak obcy że może zasmucić się smutek nostalgia swym chłodem wrze z wtórem jesiennych nutek.
7 Miłość i muzy odeszły poszły swoimi ścieżkami wiec chyba już nic nie zostało co w nas było i z nami.
8 Chmury ciężko wciąż płyną gdzieś w upatrzoną dal a w smutnej wspomnień głębinie pozostał już tylko żal.
9 Chandra Opadły poranne mgły zimne, mokre, jesienne smutne, że dnia jest żal bezradne jak noce bezsenne. Cisza, słychać jak padają łzy gdy smutek się wita z radością gdy nadzieja rozwiewa się w mgle i razem odchodzi z miłością. Myśli się kłębią sennie chcą ukryć serca tęsknoty a wokół pejzaż we mgle pełen jesiennej słoty. Dziwny nastrój, tak obcy że może zasmucić się smutek nostalgia swym chłodem wrze z wtórem jesiennych nutek. Miłość i muzy odeszły poszły swoimi ścieżkami wiec chyba już nic nie zostało co w nas było i z nami. Chmury ciężko wciąż płyną gdzieś w upatrzoną dal a w smutnej wspomnień głębinie pozostał już tylko żal. S(k)-stach