1 Pamiętnik Paweł Edmund Strzelecki
2 10 kwietnia 1839 roku Obudziłem się wcześnie rano z myślą, że opuszczę wyspę - Nową Zelandię. Pragnąłem zbadać Nową Południową Walię, a szczególnie jej wnętrze. Tak też zrobiłem. Wyruszyłem do portu o godzinie Obładowany bagażami wsiadłem na barkę „Justine” i odpłynąłem. Cel był jeden: dotarcie do kontynentu i zbadanie go.
3 kwietnia 1839 roku Mam dużo wolnego czasu podczas podróży do Sydney. Staram się go jak najlepiej wykorzystać czytając wiele wybitnych prac wielkich uczonych.
4 25 kwietnia 1839 roku Nareszcie widać na horyzoncie zwarty ląd. Około godziny barka zawitała w porcie w Sydney. Kiedy wyszedłem na ląd, spotkałem osobę, która na mnie czekała. Był to mężczyzna, towarzysz niemieckiego podróżnika Leichhardta. Zaproponował mi wyprawę na północ kontynentu. Po krótkim namyśle zrezygnowałem z tej propozycji, gdyż miałem zamiar zbadać południowy odcinek Wielkich Gór Wododziałowych.
5 26 kwietnia 1839 roku Postanowiłem nie tracić czasu. Od razu zacząłem się przygotowywać do wyprawy. Chodziłem po mieście kupując przeróżne rzeczy potrzebne mi do podróży W jednym ze sklepów poznałem ciekawą osobę, która wiedziała co nie co o południowym kontynencie Był to Macarthur. Pomyślałem, że przyda mi się towarzysz Zapytałem:
6 - Czy chciałby pan mi towarzyszyć w czasie podróży w niezbadane południowe stoki Wielkich Gór Wododziałowych? - Byłoby mi miło towarzyszyć panu w tej ciekawej wyprawie – odpowiedział. I tak poznałem mego przyjaciela Macarthura , który z wielką chęcią chciał razem ze mną odkrywać i badać nowe tereny.
7 27 kwietnia 1839 roku O godzinie 8.00 ja i mój towarzysz wyruszyliśmy na koniach w podróż obierając za kierunek góry.Pogoda była idealna jak na tą porę roku.
8 28 kwietnia - 10 maja 1839 roku Nie będę dużo pisał ze względu na ciężką podróż. Podczas tej wyprawy dużo rozmawiałem z moim towarzyszem na temat wielu ciekawych rzeczy jak i miejsc, które mogłyby mi się przydać podczas tej wyprawy.
9 11 maja 1839 roku Dzisiaj postanowiliśmy rozbić obóz na jakiś czas. Musimy zbadać okolice, w których się znajdujemy.
10 maja 1839 roku Wielu ciekawych rzeczy dowiedzieliśmy się w wyniku tych badań. Znaleźliśmy małe złoża ropy naftowej i poznaliśmy nowe rośliny oraz owady. Warto było spędzić tu kilka dni na obserwacji niektórych zwierząt.
11 19 maja 1839 roku Wyruszyliśmy z samego ranka w stronę Wielkich Gór Wododziałowych. Późnym popołudniem dotarliśmy do wioski znajdującej się u stóp gór, w której mieszkała ludność. Nie rozumiałem co oni mówią, gdyż mówili w innym języku. Wtedy Macarthur powiedział coś do nich – nie zrozumiałem. Dopiero później dowiedziałem się, że mój towarzysz jest jednym z nich. Nikomu o tym nie mówił bo się bał.
12 Postanowiliśmy zostać w tej wiosce ze względu na żywność jak i również dobre miejsce do badań naukowych.
13 maja 1839 roku Zrobiliśmy sobie kilka dni odpoczynku. W tym czasie poznałem ludność, trochę ich obyczajów. Było fajnie.
14 26 maja 1839 roku Wyruszyłem z przyjacielem na małą misję badawczą. Chciałem porozglądać się trochę wokół gór. Badaliśmy glebę i skały. Narodził mi się w głowie pomysł, aby zbadać góry, wychodząc na najwyższy szczyt. Zapytałem się Macarthura czy pójdzie ze mną. Niestety odmówił.
15 27 maja 1839 roku Wyszedłem z domku, w którym mieszkam kierując się do przyjaciela. Pożegnałem się, gdyż chciałem zrealizować pomysł wczorajszego dnia. Spakowany wyruszyłem w kierunku zachodniej strony Wielkich Gór Wododziałowych.
16 28 maja - 25 października 1839 rokuPo wielu badaniach odkryłem wielkie zasoby złota w dolinie rzeki Clywd w paśmie Gór Błękitnych. Byłem tym uradowany. Wróciłem do Sydney inną drogą – krótszą. 25 października spotkałem się z gubernatorem Nowej Południowej Walii, G. Gippsem. Rozmawiałem z nim na temat złóż złota. Gipps prosił mnie, abym nikomu nie mówił o tym ze względu na rozruch wśród ludzi.
17 1 listopada 1839 roku Postanowiłem wrócić do badań w górach. Wyruszyłem kierując się na południe Wielkich Gór Wododziałowych.
18 23 grudnia 1839 - 28 stycznia 1840 rokuBadałem dorzecza górnych biegów rzek Murray i Murrumbidgee. Odkryłem bardzo ciekawy materiał, z którego były zbudowane skały. Pod koniec stycznia zacząłem badać Góry śnieżne w Alpach Australijskich.
19 Wszedłem na najwyższy szczyt kontynentu i nazwałem go Górą Kościuszki!15 luty 1840 roku Wszedłem na najwyższy szczyt kontynentu i nazwałem go Górą Kościuszki!
20 15 kwiecień 1840 roku Dotarłem do przepięknej krainy, żyznej w glebę i bogatej w surowce. Położona jest między południowo – wschodnimi stokami Wielkich Gór Wododziałowych, a wybrzeżem i nazwałem ją Ziemią Gippsa.
21 PAMIĘTNIK ZOSTAŁ NAPISANY CZĘŚCIOWO FIKCYJNIEŹródła: - Wacław Słabczyński Polscy podróżnicy i odkrywcy - Wielcy odkrywcy i podróżnicy - Internet - Encyklopedia PWN PAMIĘTNIK ZOSTAŁ NAPISANY CZĘŚCIOWO FIKCYJNIE
22 Znajomość języków obcych: Angielski Niemiecki RosyjskiOpracował: Mateusz Wrona kl. III B ul. A. Kościńskiego 1 36 – 200 Brzozów Znajomość języków obcych: Angielski Niemiecki Rosyjski