1 Stara Rada z Chin
2 Żył sobie kiedyś w Chinach wieśniak, bardzo biedny, ale mądry, który ciężko pracował w polu wraz ze swoim synem. Pewnego dnia syn powiedział :“Ojcze, co za nieszczęście, odszedł od nas koń, straciliśmy konia!”
3 „Dlaczego nazywasz to nieszczęściem. „ - odpowiedział ojciec„Dlaczego nazywasz to nieszczęściem?„ - odpowiedział ojciec. „Zobaczymy co nam przyniesie czas".…
4 Kilka dni potem koń wrócił przyprowadzając ze sobą piękną, dziką klaczKilka dni potem koń wrócił przyprowadzając ze sobą piękną, dziką klacz. "Ojcze, ale szczęście!" Wykrzyknął chłopiec. Nasz koń przyprowadził następnego."
5 „Dlaczego nazywasz to szczęściem. " Odpowiedział ojciec„Dlaczego nazywasz to szczęściem?" Odpowiedział ojciec. „Zobaczymy co nam przyniesie czas”.
6 Kilka dni później chłopiec chciał zaprzęgnąć i ujeździć nowego koniaKilka dni później chłopiec chciał zaprzęgnąć i ujeździć nowego konia. Ale koń nie przyzwyczajony do jeźdźca spłoszył się i zrzucił chłopca na ziemię.
7 I chłopiec złamał sobie nogę. „Ojcze, co za nieszczęście!,„Złamałem sobie nogę!“ Ojciec powołując się na swoje doświadczenie i mądrość powiedział : „Dlaczego nazywasz to nieszczęściem? „Zobaczymy co nam przyniesie czas!"
8 Chłopiec nie był przekonany do filozofii ojca, tylko skomlał w swoim łóżku. Kilka dni później przechodzili przez wioskę posłańcy króla w celu zebrania młodych chłopców na wojnę. Przyszli do domu starca i widząc młodzieńca w szynach zostawili go odchodząc dalej.
9 Chłopiec zrozumiał wówczas, że nigdy nie trzeba przypisywać czemuś ani nieszczęścia, ani szczęścia, tylko dać czasowi czas i poczekać aż okaże się czy było to złe czy dobre...
10 Bo życie przynosi tyle zawrotów biegu zdarzeń i jest nie raz tak paradoksalne, że to co wydaje się nam czasami złe jest dobre, a to co dobre, złe...
11 Oczekujmy więc dnia następnego z radością, a dzień dzisiejszy przeżywajmy z wiarą i nadzieją...
12 BŁOGOSŁAWIONEGO DNIA !!!